Blog - dobrze jest być mną

Wyświetlono rezultaty 1-4 z 4.

Bretończyk po raz trzeci

08-11-2010 17:32
9
Komentarze: 15
W działach: raport z sesji, dobrze jest być mną
Raporty z sesji powinno się pisać jak najszybciej po rozegraniu przygody, jest wówczas szanas, że uda się w jak największej części zrekonstruować wydarzenia, których doświadczyły postaci graczy. Opisana poniżej sesja miała miejsce 14 sierpnia, a więc niemal trzy miesiące temu, a biorąc pod uwagę fakt, że w kolejnym erpegowym wyjeździe przeszkodziły mi obowiązki zawodowe, kampania nie szybko zostanie wznowiona. Zatem jak mawiają najstarsi mieszkańcy Krainy Zgromadzenia, lepiej późno, niż jeszcze później. Zanim jednak o sesji, słów kilka na małą prezentacje i tematy towarzyskie, gdzyż tym razem...

Erpegowy weekend w Jastrowcu

18-05-2010 18:06
6
Komentarze: 1
W działach: raport z sesji, dobrze jest być mną
Ostatnimi czasy nie gram niestety zbyt często, a na pewno o wiele rzadziej, niż bym sobie tego życzył. Wpływa na to wiele rzeczy, począwszy od erepegowej pustyni, na której przyszło mi mieszkać, po zżerające wszystko dookoła życie zawodowe. Jedynym plusem takiego stanu rzeczy, jest fakt, że człowiek docenia wówczas każdą godzinę sesji. Minusów jest jednak znacznie więcej, a jednym z nich są problemy z pamięcią o detalach, przy prowadzeniu kampanii. Stąd, za namową graczy, będę wrzucał nieregularne raporty z sesji. Zanim jednak o samej kampanii, słów kilka o erpegowym weekendzie. Czasami zdarz...

Show

29-09-2008 21:27
16
Komentarze: 5
W działach: dobrze jest być mną
Show
Nie przepadam za pokazami, fajerwerkami i cudami wiankami robionymi ku uciesze publiczności. Moze dlatego, że zbyt często mam z tym do czynienia od kuchni. Tym razem bylo inaczej, mimo, iż byłem organizatorem imprezy. Grupę Romka Ficka miałem przyjemność oglądać po raz trzeci i także tym razem, przy popisowym numerze dreszcz przeszedł mi po plecach. Chciało by się rzec, iż duch w narodzie nie ginie, że nie brakuje ułańskiej fantazji i to tej w dosłownym znaczeniu. Oglądam sobie zdjęcia i cieszę się, że dane mi to było zobaczyć na żywo. Edit: Na życzenie Jeremiaha jeszcze kilka fotek, autore...

Jan III Sobieski w Raciborzu

16-06-2008 17:41
0
Komentarze: 0
W działach: dobrze jest być mną
Jan III Sobieski w Raciborzu
Miesiące przygotowań, dziesiątki poznanych ludzi, cała masa pracy i jedno popołudnie - chwila prawdy. Jeden król, dwa zaprzęgi, blisko trzydziestka konnych, setka piechoty i... tysiące wiwatujacych, bijących brawa, śmiejących się, a nawet płaczących ludzi. To głównie dzięki nim, wiem, że było warto. Mimo całego zmęczenia, wiem, że była to nie tylko dobrze wykonana praca, ale także wspaniała przygoda. Nie zabrakło oczywiście i nowych doświadczeń: nigdy wcześniej nie szyłem i kleiłem kostiumów, nigdy nie polerowałem tak zardzewiałych zbroi, nigdy nie oswajałem koni z choragwiami i skrzydłami, n...